Przypadkowe spotkanie w studiu nagraniowym z Davidem Bowie, kosztowało jego wierną fankę, jaką jest Kate Bush, wiele nerwów. Ale czarująca piosenkarka nareszcie uporała się ze stresem… Najwyższy czas!

Grało Radio Luxemburg, a ja właśnie brałam kąpiel, kiedy po raz pierwszy usłyszałam Davida Bowie: "There is a starman waiting in the sky". Pomyślałam, że to szalenie interesująca piosenka i że wokalista ma niezwykły głos. Wkrótce ten utwór był grany wszędzie, a muzyka Davida Bowie stała się ważną częścią mojego życia.
Bo-Wie, Bowie czy B'wee? Był szalenie intrygujący . Podczas występu w Top of the Pops, w teatralnym i groteskowym stroju wyglądał jak insekt. Czy to była sukienka? Wszyscy byli zdezorientowani, ale ja uznałam, że jest piękny. Jego zdjęcie znalazło miejsce na ścianie mojej sypialni, tuż obok zdjęcia mej największej miłości - Eltona Johna.

Fantastyczny kompozytor z niezrównanym głosem. Bowie miał wszystko. Był kwintesencją dziwaczności, inteligencji i - oczywiście - był bardzo seksowny. Ziggi grał na gitarze. I ja tam byłam, aby obejrzeć ostatni koncert Ziggiego Stardust i The Spiders from Mars. Pełna emocji atmosfera udzieliła się nam wszystkim, kiedy na końcu płakał, my płakaliśmy razem z nim.

Kilka lat później, podczas nagrań w Abbey Road, postanowiłam odwiedzić przyjaciela, który miał tam właśnie sesję nagraniową … Stanęłam jak wryta! Za konsolą, pełen wdzięku i pewności siebie stał David Bowie. Był oświetlony z góry i palił papierosa. Powiedział: "Cześć Kate". Zamarłam i odpowiedziałam "Er… Cześć". Opuściłam natychmiast pokój, wzięłam głęboki oddech i nie odważyłam się wejść tam ponownie. Od tamtej chwili spotykaliśmy się wiele razy, nie muszę już na jego widok wychodzić z pokoju… A może muszę!?

Zawsze dokonywał właściwych wyborów, każdy kolejny album prezentował nowe brzmienie, nowatorskie, eksperymentalne i odważne spojrzenie na muzykę.
Dzięki roli w filmie "Człowiek, który spadł na Ziemię" stał się powszechnie szanowanym aktorem. Jago sugestywna narracja w animacji "The Snowman" choć krótka, uczyniła film jeszcze bardziej wzruszającym. Uwielbiam jego przezabawny epizod w serialu "Statyści" oraz tajemniczego Telsa z filmu "Prestiż". Niezwykle ważny artysta, wyjątkowy i nieustannie zaskakujący, wielka inspiracja dla nas wszystkich.

Kate Bush
Styczeń, 2007


(Tłumaczenie: Justyna Słubik - WIELKIE DZIĘKI !!!)